środa, 11 sierpnia 2010

54. Szwajcaria


Ta pocztówka, pomimo tego, że od strony graficznej nie przypadła mi do gustu, jest dla mnie szczególna. Została wysłana tuż po katastrofie prezydenckiego samolotu podczas, gdy w Polsce trwała tygodniowa żałoba narodowa. Nadawczyni - Silvia - oczywiście wspomniała o tym wydarzeniu na odwrocie swojej kartki i złożyła kondolencje. Dla mnie był to szczególnie miły znak, tymbardziej, że bardzo przeżyłam tą tragedię. Swoja drogą, jak pewnie wiecie, wczoraj minęły cztery miesiace od tego wydarzenia, a przyczyny katastrofy nadal nie są wyjaśnione. Dzisiaj mija też 1000 dzień działalności rządu. p. Tuska... Gruszek na wierzbie, które obiecywał premier jak nie było tak nie ma.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

...